poniedziałek, 18 marca 2013

Święto narodowe po irlandzku.

Irlandia. Parada świętego Patryka. Jak co roku 17 marca, Irlandczycy, emigranci, turyści, paradują wymalowani, ubrani w kolorowe stroje, symbolizujące barwy narodowe. Zielony i pomarańczowy króluje w tym dniu na ulicach. Młodzi malują twarze, starsi przypinają  do płaszczy, maleńkie bukieciki żywych kwiatów. W paradzie bierze udział, cała społeczność zamieszkująca zieloną wyspę. Uśmiechnięci, przyjaźni, pokazują  siebie, swoje umiejętności, tańczą, grają na instrumentach, prezentują talenty sportowe, oklaskują włodarzy miasta... Podziwiają ich licznie zgromadzeni mieszkańcy, nie biorący udziału w kolorowym korowodzie. Jest świątecznie, wesoło i uroczyście.... Nie ma policji, kontrkorowodów, młodzieży wszechirlandzkiej, służb porządkowych, polityków jątrzących, transparentów z obraźliwymi hasłami... 

Brak komentarzy: