niedziela, 10 czerwca 2012

Wybieram mecz!!!

Dziś się rozmarzyłam...  Wyobraziłam sobie nasz kraj jako organizatora wszystkich rozgrywek piłkarskich. Nie tylko europejskich, ale światowych. Każdy kto miałby ochotę zagrać, przyjeżdżałby do nas i na naszych pięknych stadionach, kopałby piłkę od rana do nocy. My przyjmowalibyśmy wszystkich serdecznie i dekorowalibyśmy samochody i domy. W strefach kibica i przed  ekranami rozstawionymi w różnych miejscach, integrowalibyśmy się i  dopingowalibyśmy piłkarzy. Po rozegranych meczach, do późnych godzin nocnych,  trwałaby zabawa w lokalach i na ulicach. Uśmiechalibyśmy się do siebie i jednoczyli we wspólnej sprawie trzymania kciuków, za kolejną drużynę. Telewizja nadawałaby transmisje, a  największym zmartwieniem byłaby pogoda, może chore gardła i niewyspanie ... 
Zupełnie nie interesuję się sportem, nie wiem o co chodzi w rzutach karnych,   nie wiem, kiedy jest spalony. Nie znam nazwisk piłkarzy i nie wiem, która drużyna  ma szansę na wygraną.  Nie interesuje mnie, kto gra w drużynie narodowej i nie znam  odpowiedzi na pytanie, dlaczego tylu facetów biega  za jedną piłką. Jeśli jednak miałabym  do wyboru,  sfrustrowanych, narzekających, niezadowolonych, jątrzących polityków,  albo mecze,  zdecydowanie wybrałabym  to drugie.

Brak komentarzy: