Och, jak mam dość tych wszystkich porad dla kobiet. Zjawisko doradzania i ulepszania kobiety, nasila się przed "marcowym świętem". Jak mamy się ubrać, jaki mieć makijaż, jak dbać o siebie, jak rozwijać swoją osobowość, co i jak ugotować, jak poderwać mężczyznę, jakiej szminki użyć aby się spodobać, jak przez żołądek trafić do jego serca, jak dbać o dzieci, jak rozmawiać z teściową, jak się odchudzić, jak przygotować przyjęcie, jaki krem jest właściwy pod oczy, na oczy, na szyję, na brodę. Oj, właściwie jakiego użyć na brodę, to nie wiem. Czyżby broda umknęła podpowiadaczom?. Szkoda, że zamiast porad, nikt NAS nie pyta czego chcemy, tak naprawdę ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz