piątek, 18 maja 2012

Mistrz w naszym życiu.

Mistrz, mentor, autorytet. Jak dobrze  spotkać go na swojej, życiowej drodze.  Mistrz wie. Słuchamy więc  jego rad i podpowiedzi, wierząc,  że nie zrobi nam krzywdy, nie wyśmieje, nie zostawi w potrzebie. Ufamy i podziwiamy. Towarzyszymy, podpatrując i ucząc się.  Wiemy coraz więcej, widzimy wnikliwiej,  wybieramy własny styl,  wypowiadamy własne poglądy, stawiamy granice, dorastamy. To trudny moment dla mistrza i ucznia. To dobry moment, aby  dowiedzieć się, czy mieliśmy do czynienia z prawdziwym mistrzem.  Co wyróżnia prawdziwego mistrza? Mistrz ma uczniów, mistrz nie ma "fanów". Uczniowie prawdziwego mistrza, stają się samodzielni, nie tworzą sekty wielbicieli, czy grup wzajemnej adoracji. Prawdziwy mistrz, cieszy się z sukcesów swoich uczniów, jest z nich dumny, śledzi ich losy, szanuje ich wybory, pozwala iść własną drogą. Kiedyś  Gustaw Holoubek na pytanie, czy jest autorytetem, odpowiedział:  "autorytet nie wie, że jest autorytetem, gdyby wiedział natychmiast przestałby nim być". Myśl Nitzchego jest następująca:  "źle się wywdzięcza mistrzowi, kto zawsze tylko  jego uczniem zostaje".

Brak komentarzy: